wtorek, 25 czerwca 2013

001.



~Klara

Wstałam rano,uśmiechnęłam się,bo wiedziałam,że dziś będzie najwspanialszy dzień z mojego życia.Pierwszy dzień w Studio 21.Po drodze do łazienki nuciłam sobie piosenkę śpiewaną przez Ludmiłe,którą podsłuchałam.Ogólnie tego bym nie zrobiła,ale uwiódł mnie jej wspaniały głos.Ciekawe jaka ona jest,może bym się z nią zaprzyjaźniła,mam nadzieje,że ktoś mnie polubi i,że spotkam kogoś i się zakocham,ale to już moje marzenie.Ubrałam to.Wzięłam parę książek,parę zeszytów,parę ołówków i długopisów i mój pamietnik bez którego się nie rozstaje.Chwyciłam słuchawki,spakowałam wszystko do torby i wyszłam z związanymi włosami i opadającą na twarz grzywką.W słuchawkach puściłam Nine Nesbitt i jej nową piosenkę "Way In The World". Szłam dalej,już całkiem zamyślona i wpadłam na pewnego chłopaka:
-Przepraszam,nie zauważyłem ci..wow.-powiedział chłopak i popatrzał na mnie.
-Coś się stało?-spytałam się
-Nie,jestem Maxi.-uśmiechnął się i podał mi rękę.
-Klara.-podałam mu rękę.
-Idziesz właśnie do Studio?
-Tak,a skąd wiedziałeś?
-Miała być jakaś nowa uczennica o imieniu Klara.-uśmiechnął się i szliśmy dalej.
Rozmawialiśmy cały czas.Spodobał mi się on.
Szliśmy i się potknęłam i on mnie złapał,wyglądało to jak z jakieś argentyńskiej telenoveli.
Zapisałam wszystko w pamiętniku jak doszliśmy do Studio.
Od razu napotkałam się na dziewczyne,która miała podobny styl i od razu się zakolegowałyśmy.
Po godzinie Pablo zwołał spotkanie w auli,bo chciał usłyszeć jak śpiewa nowa uczennica.
Chodziło o mnie,dosyć długo myślałam nad wyborem piosenki,ale w końcu wybrałam Junto a Ti.
Po zaśpiewaniu każdy mnie oklaskiwał.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz